 |
www.mojamuzyka9598.fora.pl :::forum muzyczne:ambient,idm,nujazz,dnb,house...''Technikum Mechanizacji Muzyki''@.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 14:37, 27 Cze 2011 Temat postu: Breakbeat / Breaks |
|
|
Junkie XL - Saturday teenage kick (1998)
W roku 1998 świat usłyszał o nim dzięki jednemu z najbardziej wrzaskliwych i hałaśliwych numerów wszechczasów, czyli osławionym 'Dealing with the roster'. Potem cała wrzawa wokół niego nieco ucichła, mimo że nie przestał dalej nagrywać.
Na tym albumie robi się naprawdę gęsto od różnego rodzaju dźwięków, mamy tu porywający rytm, głeboki bas, gorące riffy i sample, a te zawsze trochę nerwowe i do tego krzykliwy wokal Patricka 'Rude boy' Tilona dopełnia dzieła.
Album nieżle daje w dynkę :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 14:57, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Chemical Brothers - Dig your own hole (1997)
To, co od lat przysparza wiele trudności rockowym artystom, udało się grupie tworzącej zdecydowanie taneczną muzykę.Dziwne! Duet Chemical Brothers należy obecnie (obok The Prodigy czy Underworld) do czołówki brytyjskiej sceny breakbeat.
Jednak w 1997 roku każda z tych grup odważnie wychodzi poza ramy tego stylu. Mózgi Chemicals Brothers > Tom Rowlands i Ed Simons < z powodzeniem wskrzeszają czasy największego rock'n'rollowego cyrku. Stają się mistrzami i głównymi bohaterami całej ceremonii. Na swoim drugim albumie "Dig your own hole" prezentują niespodziewaną postawę. Muzyka, tworzona przede wszystkim przez cyników stale poszukujących nowych sposobów, by wprowadzić swoją twórczość w XXI wiek, zawsze wyraźnie odcinała się od rock'n'rollowej klasyki. Chemical Brothers zbudowali pomost między przeszłością i teraźniejszością. Zaskakuje łatwość i swoboda, z jaką udało im się tego dokonać. Gitarowa muzyka okazała się być znakomitym dodatkiem do połamanych rytmów i szaleńczych dźwiękowych eskapad.
"Dig your own hole" to podróż przez lata 70. i 80. Od bezkompromisowego rock'n'rollowego szaleństwa przez zwariowane czasy muzyki funk do początków kultury hip hop. Chemical Brothers uznawani są za ulubiony taneczny zespół fanów britpopu. Na "Dig your own hole" swe wokalne umiejętności prezentuje lider Oasis - Noel Gallagher.
Najlepszym podsumowaniem będzie hasło towarzyszące promocji tego albumu: "Wielu próbowało nagrać albumy takie jak ten, nie udało im się, to Chemical Brothers rządzą".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 16:49, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
The Crystal Method - Vegas
W szeregach wytwórni Outpost Recordings zespół zadebiutował 8 września 1997 roku albumem zatytułowanym "Vegas". Płyta utrzymana w klimacie funky, rocka i bigbeatowego hip-hopu, osiągnęła ogromny sukces komercyjny, stając się najlepiej sprzedającą się produkcją w historii amerykańskiej muzyki elektronicznej. Promowana była aż pięcioma singlami: "Trip like i do", "Busy child", "High roller", "Comin' back" oraz "Keep hope alive"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
warren
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 10:01, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Chemical Beats Vol.1 - Various on Urban Essentials 1997
01. Manic Street Preachers - Everything Must Go (Chemical Brothers Remix)
02. Sabres Of Paradise -Tow Truck (Chemical Brothers Remix)
03. DJ Rob - Words To Live By featuring - MC Hughie Babe
04. CJ Bolland - Sugar Is Sweeter (Original Mix) Vocals - Jade 4U
05. Beats Inc. - Filth
06. Primal Scream - Jailbird (The Dust Brothers Mix)
07. Josh Wink - Higher State Of Consciousness (Original Tweekin' Acid Funk Mix)
08. The Prodigy - Firestarter (Edit)
09. Kadoc - The Nighttrain (Masterkitsmix)
10. The Charlatans - Chemical Risk (Toothache Mix by The Chemical Brothers)
11. Eboman - Psycho Crazed Donuts With Buddah
12. Method Man - Bring The Pain (Remix by The Chemical Brothers)
13. Dish Cuts - Chemical Nuts (Unbalanced Mix)
14. Futurecore vs. Synchromesh - Combat Squad (Syncromesh Mix)
15. Sam Sever - What's That Sound (Main Edit)
16. Crystal Method, The - Keep Hope Alive (Original Mix)
17. Vertical Invader - Hear It Come (Vocal)
18. The Treble Spankers - Samira (Mix by The Eboman's Bakkuf Beats)
...to się nazywa KOZAK!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 8:45, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Asian Dub Foundation - Facts & fictions (1995)
Niesamowita kapela o niesamowitym, nowatorskim elektronicznym brzmieniu. Sami nazwyają się "wojownikami MIDI 21 wieku".
Ich muzyka to naprawdę zabójcza mieszanka. Esencją jungle, dub i breakbeat'u. Intensywnie przyprawione wyraźną linią mocnego basu. Gdzie niegdzie trafiają się tłuste beat'y . Przestrzenne gitary niesamowicie wzmacniają smak, a już naprawdę smakowitym kąskiem są odlotowe riff'y. Wyjątkowi smakosze muzyczni odnajdą tam ogrobinę hip-hop'u i jazzu. Wszystko polane gęstym słodko - kwaśnym sosem pozytywnego brzmienia. A to wszystko okraszone "zwyczajną muzyką".
Mocna, rytmiczna, chilloutowa, spokojna, ładująca, pozytywna, energetyczna, wyluzowana. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 9:38, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Fluke - Risotto (1997)
Jeden z najbardziej niesamowitych krążków, których kiedykolwiek słuchałem. Moim zdaniem jest najlepszym jeśli chodzi o muzykę z "cyberpunkowym klimatem". Tworzą muzykę zbliżoną w gatunku i stylu do Prodigy. Jest ciut mniej ostra, wolniejsza, ale nieporównywalnie lepsza. Co najważniejsze "Risotto" jest składanką, z których 80% utworow jest po prostu "megazadupiastych".
"Absurd" i ''Atom bomb'' wklepują w ziemię. "Reeferendrum" to chyba najlepszy kawałek na tej płycie. "Kitten moon" to utwór do posłuchania w stałym tempie, z kilkoma tematami muzycznymi. Rewelacja. "Mosh" jest w podobnym stylu co "Kitten moon". "Bermuda" to pomyłka. Wolna i monotonna muzyka, nie zachęca do słuchania. "Setback" i "Amp" mają podobny styl, z tym, że pierwsze nieco szybsze i bardziej wpadające w ucho. "Goodnight lover" to BARDZO dobre zakończenie płyty i jeszcze lepsza muzyczka. Warto posłuchać na stuwatowych głośnikach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 15:21, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Headrillaz - Cold harbour rocks (1997)
Headrillaz od lat uważany za jedną z naj-lepszych big beatowych i break beatowych grup na świecie. Często wymieniany przez prasę muzyczną jako następca Chemical Brothers i Fluke. W bardzo krótkim czasie Headrillaz po wydaniu dwóch świetnych singli 'Screaming headz' i 'Spacefunk' stał się pierwszą wielką gwiazdą wytwórni Pussyfoot. Ich debiutancki album wdany w 1997 roku był wielkim wydarzeniem na brytyjskiej scenie klubowej. Od tego czasu zespół nagrał kilkanaście znakomitych remiksów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 21:39, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Apollo 440 - Electro glide in blue (1997)
Uznana za najbardziej różnorodną, najbardziej eksperymentalną z wszystkich płyt Apollo 440, jest jednocześnie krążkiem najbardziej udanym. Breakbeat, drum'n'bass, ambient, hip hop - wszystko to można tu znaleźć. Bez wątpienia krążek, który nieźle "nabroił" w ówczesnym elektronicznym światku. Dziś klasyka ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 1:10, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lunatic Calm - Metropol (1998)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
warren
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 1:34, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Derailed Presents Innercity-Outerspace, Various on Derailed 1997
1. Elite Force – Mainframe wrekka
2. Mild Mannered Janitors – Gingo
3. Futurecore vs. Synchromesh – Combat squad
4. Elite Force – Cool like the man (Lunatic Mix)
5. Futurecore – Darque fonque 3
6. pHrack R – Sigh. Co.
7. Elite Force – Saturnalia
8. Tronique – Dodecka (bEaTfReAk Mix)
9. Silverkick – Square pin plug
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie 9:42, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Elite Force - No turning back (2003)
Chociaż Simon Shackleton zadebiutował na arenie muzycznej w 1997 roku takimi singlami jak ''This is latinamyl EP'',''Mainframe wrekka EP'', czy ''Cool like the man (Remixes)'', to na pełny album jego fani musieli zaczekać aż sześć lat. I opłacało się. ''No turning back'' to ciekawe połączenie basu, breakbeatu, techna i electra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 8:39, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Propellerheads - Decksandrumsandrockandroll (1998)
Propellerheads - brytyjska grupa muzyczna tworząca breakbeat, założona przez dwóch producentów muzyki elektronicznej Willa White'a i Alexa Gifforda.
Największe brawa należą się duetowi szczególnie za trzy numery. Po pierwsze za ''Take California'', po drugie za ponad dziewięciominutowy bond'owski temat "W tajnej służbie jej królewskiej mości", oparty na orkiestracji przygotowanej przez Davida Arnolda, a wykorzystany wcześniej na jego kompilacyjnym albumie "Shaken and stirred". Druga z nielicznych tutaj pereł to bardzo "filmowa" piosenka "History repeating". Aż trudno uwierzyć, że Śrubogłowym udało się pozyskać do współpracy diwę poprzednich dekad - Shirley Bassey.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pią 11:36, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Fatboy Slim – Better living through chemistry
Płytowy debiut artysty zwrócił sporą uwagę krytyków i fanów klubowych brzmień. Nie tylko dlatego, że Fatboy miał już wyrobioną swoją markę z innych projektów; na albumie znalazł się utwór "Going out of my head", który odniósł spory sukces, a nagrany został przy współudziale muzyków z Chemical Brothers. Do sukcesu przyczynił się również świetny teledysk.
Świetna kompozycja sampli, funku i pozytywnych beatów które nie pozwalają pozostać obojętnym. Ta muzyka po prostu hipnotyzuje i i automatycznie wyciąga na parkiet. Wspomniany już singiel naładowany jest dodatkową partią energii gitarowej! Prócz Chemicznych braci pojawiają się tam riffy muzyków z legendarnej kapeli The Who (Slim wykorzystał utwór "I can't explain").
Fatboy pożycza od najlepszych i tworzy dzięki temu naprawdę kawał świetnej muzyki w sam raz wpisując się w lata 90, które pełne były tanecznych rytmów i niezapomnianych zespołów. Na albumie słychać wpływy praktycznie każdego gatunku muzycznego - od zimnego i twardego industrialu na przyjemnym i delikatnym housie skończywszy. Artysta nie nakłada tych rytmów i dźwięków bezmyślnie na poszczególne ścieżki tylko porusza się delikatnie, subtelnie, miksując, aranżując na nowo i dzięki temu odkrywając potencjał dawno zapomnianych czy zakurzonych brzmień.
Rezultat to energetyczna i pozytywna big-beatowa płyta która porusza od samego początku do końca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sob 12:51, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ronnie & Clyde - In glorious black & blue
Odsłuch:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Globox
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 21:22, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sol Brothers - That Elvis track EP (1997)
1. That Elvis track (Original Radio Edit)
2. That Elvis track (DC Radio Edit)
3. That Elvis track (Original Mix)
4. That Elvis track (Master Blaster Remix)
5. That Elvis track (DC Remix)
6. That Elvis track (Dark Sky Remix)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|